Bielsko-Biała, 28.09.2002 r., Sobota

,,(Bielsko-Biała, 28.09.2002 r., Sobota) W piątek dostałam +5 z j.polskiego i jeszcze + za aktywność. Przez tą kartkówkę K miała znowu problemy bo uważała że od niej odpisywałam. Ja zaprzeczam temu ale ona dalej chciała postawić na swoim. Dzisiaj postanowiłam że na to nie pozwole, na dodatek że ja na dodatek nie ściągałam. W tej chwili do naszej kłutni wtrąciła się A i tak powiedziała mojej przyjaciółce: ,,jak byś była prawdziwa przyjaciółka Gaby to byś jej ufała i wieżyła, a na to wygląda że tak nie jest. I tak wogóle to ty się lubisz kłucić z wszystkimi na około n.p. Krasulom." W tej chwili K zatkało i się nie odzywała. Ja myślę że zrozumiała w końcu że jest rozpieszczona i źle postępuje, powinna się poprawić. Po tej kłutni się uspokoiła i całkiem inaczej się zachowuje. Dobra ten temat już zakończę. Oprócz tej 5 dostałam 1 z Angielskiego i to na dodatek drugą tragedia. Oprócz tego to już nic więcej nie było ciekawego w Piątek.
W sobotę czyli dzisiaj leniuchowałam, robiłam naleśniki i jadłam zupkę chińską. M pojechała do tego H z Bytomia bo remontuje nowe mieszkanie i potem się tam przeprowadzi. Potem popołudniu przyjechała moja ciocia O i weszliśmy na internet. Potem oglądaliśmy jakiś program i teraz znowu O siedzi na necie, a ja ją wyganiam. Już zeszłam z internetu, siedziłam tak ok. 30min i mnie już bolą oczy dlatego bo mam stary monitor. Jeszcze chciałam coś dodać z piątku czyli z wczoraj. Pod wieczór jak nie było M .... c.d.n. "

Staram się przypisywać jak w pamiętniku ale czasem łapię się za głowę jakie błędy są językowe...sama czytam dwa razy by zrozumieć 🤣

Ten wpis jest wyjątkowo długi więc dokończę go jutro...zasiewając nutkę ciekawości 😉


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Bielsko-Biała, 20.02.2003 r., Czwartek

Bielsko-Biała, 13.02.2003 r., Czwartek

Bielsko-Biała, 29.09.2002r., Niedziela