C.d. Bielsko-Biała, 4.10.2002 r., Piątek
,, c.d. ... mnie olewa, a ja go KOCHAM. Więc postanowiłam też go olać może mi się wtedy uda Jak go nie będę słyszeć i widzieć, dopuki nie znajdę nowego chłopaka który będzie kochał mnie, a ja jego. K mówi, że nie mogę się załamywać, przecież jest tylu chłopców na świecie. Wymyśliła sobie, że mam szansę u K z Fugasówki, a ja oczywiście zapszeczałam, ale po długim namyśle czemu by nie. Okaże się 17 października co z tego będzie. Teraz znowu czegoś z innego wora. Napiszę coś o M. Dzisiaj jak przyszłam ze szkoły to M powiedziała, że musi jechać do H, który mieszka w Piekarach Śląskich. Mnie to denerwuje, że M tam jeździ cały czas. Czuję się mniej ważna dla niej w życiu: niepotrzebna, a nawet mniej kochana. Ona o tym nie wie co czuję, ale to jest naprawdę trudne i znowu jej nie będzie do niedzieli. Jeżeli tak będzie dalej to jej to powiem. Napiszę coś znowu w sobotę lub niedzielę.,,
Eh jak to się czyta po 16 latach to człowiek się śmieje sam do siebie :) sama czytam to z zaciekawieniem bo nie pamiętam właściwie nic z tego okresu i aż się boję co ujawni się na światło dzienne ;).
Jest mały problem... kartki włożone w przegrode rok 2002 wyparowaly więc jutro zabieram się za szukanie by wieczorem znowu coś naskrobać.
Dobranoc :)
Eh jak to się czyta po 16 latach to człowiek się śmieje sam do siebie :) sama czytam to z zaciekawieniem bo nie pamiętam właściwie nic z tego okresu i aż się boję co ujawni się na światło dzienne ;).
Jest mały problem... kartki włożone w przegrode rok 2002 wyparowaly więc jutro zabieram się za szukanie by wieczorem znowu coś naskrobać.
Dobranoc :)
Ale to jest genialne! Takie zapiski są jak wehikuł czasu... Wspaniałości!
OdpowiedzUsuńJa czasem wracam do swoich pamiętników i czasem czuję jak bym poznawała siebie od nowa. Super doświadczenie.
Ja dzięki nim nie chce zapomnieć jak to jest mieć ,,naście,, i jak się myśli mając ,,naście,,.... dzięki temu codzienność nabiera inny wymiar
UsuńJa swoje pamiętniki spaliłam kilka lat temu, żeby nikt nie czytał :P
OdpowiedzUsuńDla mnie przeszłość jest wspaniała lekcja która chce się podzielić z innymi.
UsuńJak przeczytam coś, co napisałam 5-10 lat temu, to się załamuję :D
OdpowiedzUsuńDlatego też ja się nie utożsamiam z sama sobą 16 lat temu... bo to inna ja, inne myślenie, inny wiek i inna rzeczywistość 😉
UsuńJa mam pamietników pełno w sumie pisze aż do teraz :D kiedyś dam swojemu dziecku przeczytać
OdpowiedzUsuńTeż czasem mam chęć wrócić do pisania... kto wie...może kiedyś 😉
Usuń